Nowy prezes Możejek może zaszkodzić PKN Orlen

marecki10

Zmiana na stanowisku prezesa Mazeikiu Nafta może zaszkodzić zamknięciu transakcji sprzedaży litewskiej rafinerii PKN Orlen - stwierdził Saulius Spechyus, doradca premiera Litwy Gediminasa Kirkilasa.

W ub. tygodniu czterech członków rady dyrektorów Mazeikiu Nafta wyraziło swój brak zaufania do prezesa (dyrektora generalnego) litewskiej rafinerii, Paula Nelsona Englisha.

Członkowie zarządu podejrzewają Englisha o prowadzenie za ich plecami rozmów z PKN Orlen.

Przyszli właściciele Mazeikiu Nafta rzekomo nie chcą wznowienia normalnej produkcji w litewskiej rafinerii, po niedawnym pożarze, i przez to wzrostu jej wartości.

Zarząd Jukos International UK BV, udziałowca Mazeikiu Nafta, prawdopodobnie w piątek podejmie decyzję w sprawie zmiany na stanowisku prezesa Mazeikiu - podał Spechyus.

W ramach obowiązującej obecnie umowy pomiędzy Jukosem i litewskim rządem Jukos może mianować i zdymisjonować dyrektora generalnego rafinerii.

Spechyus stwierdził, że litewski rząd jest zainteresowany w sfinalizowaniu transakcji z PKN Orlen i nie chciałby odejścia Englisha.

Jukos International UK BV posiada 53,7 proc. akcji Mazeikiu Nafta i ma czterech swoich przedstawicieli w radzie dyrektorów Mazeikiu Nafta.

Do litewskiego rządu należy 40,66 proc. Mazeikiu Nafta, dwa miejsca w radzie oraz funkcja przewodniczącego rady.