 Wysłany: Wto 15:32, 07 Lis 2006 Temat postu: Zmiana rady w Możejkach ? |
|
| Jukos International UK zdecydował, że dyrektor generalny rafinerii w Możejkach Paul Nelson English zostaje na stanowisku. Domaga się za to wymiany rady nadzorczej i zarządu firmy, w których ma większość.
Jukos International, zarejestrowana w Holandii spółka zależna upadłego rosyjskiego Jukosu, sprzeciwiła się w piątek późnym wieczorem planom odwołania dyrektora generalnego rafinerii Paula Nelsona Englisha. Domagało się tego czterech przedstawicieli Jukos International w zarządzie rafinerii. Posądzili Englisha o potajemne rozmowy z Orlenem i działanie w celu zaniżenia wartości firmy po niedawnym pożarze. Jukos International zgłosił tymczasem do porządku obrad zaplanowanego na 5 grudnia zgromadzenia udziałowców rafinerii w Możejkach punkt dotyczący wymiany rady nadzorczej. Rada liczy ośmiu członków, z których pięciu reprezentuje Jukos (dwóch Amerykanów i trzech Rosjan), a trzech - rząd Litwy. Do podjęcia decyzji potrzeba pięciu głosów. Tę informację podała agencja BNS, dodając, że gdyby do tego doszło, zmieniłby się też zarząd rafinerii składający się obecnie z czterech przedstawicieli Jukosu i trzech przedstawicieli rządu litewskiego. Skąd taka decyzja? Okazuje się, że ludzie Jukosu w zarządzie Mazeikiu Nafta nie respektują woli swoich szefów. Na wczorajszym posiedzeniu zarządu mieli podjąć zupełnie odmienną decyzję dotyczącą Englisha i głosować za jego odwołaniem. Ale do posiedzenia zarządu nie doszło, bo pojawiły się kłopoty z "podłączeniem telekonferencji z członkami przebywającymi poza Wilnem". Następne posiedzenie zaplanowane jest na czwartek. Tymczasem już jutro Komisja Europejska może wydać Orlenowi zgodę na zakup Możejek. Czy Orlen szybko przystąpi do transakcji, nie wiadomo. Niedawno wyjaśniał, że chce najpierw poznać przyczyny pożaru, który strawił część majątku rafinerii wartą 48 mln dol. Raport w tej sprawie miał być gotowy do końca listopada, ale przewodniczący komisji, która bada przyczyny pożaru, minister spraw wewnętrznych Litwy Raimondas Sukys chce prosić rząd o wydłużenie czasu na jego przygotowanie co najmniej o dwa miesiące. |
|
